Wzięłam parę głębokich wdechów, poprawiłam idealnie
dopasowaną spódnice i spojrzałam przed siebie. Wywiad .. Kto w ogóle wymyślił
coś takiego? Zamknęłam oczy, czując jak moja głowa powoli pęka. Normalnie,
kiedy uczestniczyłam w wywiadach nie denerwowałam się. Czułam, że to jest coś
co lubię robić. Niestety dzisiaj .. Wszystko się zrujnuje. Dziś powiem całą
prawdę na jaką wszyscy zasługują.
- A teraz gość na którego wszyscy czekaliście!- usłyszałam
głos Peter’a. Znamy się od wielu lat, dlatego mogę bez żadnych skrupułów mówić
do niego po imieniu.- [T.I][T.N]!- usłyszałam brawa. Teraz już nie było
odwrotu. Zrobiłam krok do przodu i już po chwili znalazłam się na scenie wśród
reflektorów. Uśmiechnęłam się sztucznie, lecz na szczęście tego nie było widać,
po czym usiadłam na miękkim skórzanym fotelu naprzeciwko Peter’a.
- Jak się czujesz?- spytał radośnie.
- Dobrze.- odezwałam się, jednocześnie się starając, aby mój
głos nie zdradzał zmęczenia, które było widoczne po niewyspanej nocy.
- Jak Ci się układa z Harry’m? Jesteście już ze sobą dwa
lata! Opowiedz co się ostatnio działo między wami.- rzekł, a widownia
krzyczała, żebym coś powiedziała o Nim, gdyż byli najzwyczajniej w świecie
ciekawi. Westchnęłam niesłyszalnie. Teraz to powiedzieć, czy później?
- Wszystko świetnie.- uśmiechnęłam się sztucznie.
Stwierdziłam, że jeszcze mamy czas do końca wywiadu i dopiero potem cały świat
usłyszy prawdę. Wywiad trwał już godzinę. Dogadywaliśmy się świetnie, lecz w
pewnych momentach słyszałam szmery w uszach. Jak bym była odizolowana od
wszystkiego. Nie mogłam się skupić na słowach i jedyne co robiłam to
przytakiwałam.
- Ach, dobrze się rozmawiało, lecz niestety musimy już
kończyć.- usłyszałam głos Peter’a.
-Co? Nie!- zareagowałam, nie przemyślając jednak wcześniej tego
ruchu.
- [T.I]? Czy jest coś co chciałaś jeszcze powiedzieć?-
Uniósł jedną brew, a ja założyłam nogę na nogę. Zrobiłam głęboki wdech, po czym
otworzyłam usta, w celu wypowiedzenia się:
- W zasadzie .. To tak.- powiedziałam niewyraźnie.
Przeniosłam wzrok na widownię i westchnęłam.- Chciałam wam wszystkim powiedzieć
.. prawdę.- szepnęłam na tyle głośno, aby mogli mnie usłyszeć. Na sali zapanowała
cisza, a ja poczułam uścisk w żołądku. Spojrzałam na Peter’a, a on tylko kiwnął
twierdząco głową. Zamknęłam oczy, po czym je otworzyłam i przybrałam kamienny
wyraz twarzy.- Zapewne większość z was, a nawet wszyscy, nie wiedzą kim tak naprawdę
są chłopcy z One Direction.- zaczęłam, po czym usłyszałam prychnięcia, które prawdopodobnie
wydostały się z ust fanek. Spojrzałam lekko w prawo i zauważyłam, że kamery
dalej działają. Muszę to powiedzieć.- Wiecie czego przez te dwa lata się
dowiedziałam o nich?- prychnęłam.- Ich kariera to same kłamstwo. Modest kieruje
ich życiem, a oni już nawet zapomnieli jak to jest być .. sobą. Czy wy naprawdę
myślicie, że Niall tyle je?- spytałam ich, cały czas patrząc na widownię.- Nie!
To jest same kłamstwo. Te wszystkie zdjęcia w Internecie to oszustwo. –
pokręciłam głową z dezaprobatą- Tak naprawdę to on je najmniej z całego
zespołu. Modest to wszystko zaplanował. A Zayn?- poczułam jak ręce zaczynają mi
się pocić.- Nie przegląda się w każdym lustrze. To jest kolejne kłamstwo.
Zrobili z niego męską wersję plastiku, a on przez to cierpi. Modest ma gdzieś
ich uczucia. Louis ..- szepnęłam.- On nienawidzi pasków. Ostatnia rzecz którą
by ubrał to by była bluzka w paski.. Mało tego. Ma uczulenie na marchewki, ale
przecież tego nie powie! Zabronili mu. Tak samo z Liam’em. On i żółwie? Błagam.-
prychnęłam ponownie.- Nienawidzi wszystkiego co się rusza i jednocześnie należy
do królestwa zwierząt.– wzięłam głęboki wdech. Teraz. Powiedz to.- No i chyba najważniejsza rzecz ..- zawahałam
się na chwilę- Larry Stylinson.- poczułam jak oczy zaczynają mnie piec.- Te
wszystkie zdjęcia, filmy .. to .. to jest prawda.- widownia wpatrywała się we
mnie zszokowana.- Są gejami i się
kochają. Eleanor to była tylko ustawka. Tak samo było ze mną.- otarłam ręką
łzę, która wydostała się spod powieki.- Byłam z Harry’m, aby pokazać światu, że
Larry to totalna bzdura, lecz Larry Stylinson to była od samego początku prawda.
Modest chciał to ukryć, bo co by
powiedzieli fani, gdyby się okazało, że ich idole to geje?- prychnęłam- I co?
Dalej myślicie, że ich znacie? Większość z was teraz odejdzie i o nich zapomni,
ale zostaną tylko prawdziwi fani. Szczerze? Mam to gdzieś co teraz zrobicie. Ja
powiedziałam prawdę, a już jutro cały świat będzie o tym wiedział.- Wstałam
niepewnie i ostatni raz spojrzałam na widownię. Moją uwagę przykuła ciemna
sylwetka, która wstała i skierowała się ku wyjściu. Był muskularnym chłopakiem,
a na głowie miał czarną czapkę. Wszędzie rozpoznam te loki. Odwrócił się do
mnie przodem, po czym mogłam zobaczyć Jego zaczerwienione oczy. Wpatrywał się
we mnie zawiedziony i zrozpaczony.
‘Jak mogłaś?’- odczytałam z jego ust. Widziałam, że
wypowiedzenie tych słów zadało mu ból, lecz nie mogłam zareagować, ponieważ zniknął już za drzwiami.
_________________________________________________________________
Hej, hej, hej, hej <3 Wiecie co? Kocham was .. Doszłam do wniosku, że nie mogę was tak zostawić .. Niestety teraz imagin'y PRAWDOPODOBNIE będą się pojawiać rzadziej .. Jakoś jeden raz/dwa razy(wątpię) na tydzień .. Powiedzcie szczerze: Mocno wam to przeszkadza? :/
Aaa .. I mam jeszcze prośbę .. Masz bloga? Proszę, 'zareklamuj' mnie! Wiem, że to jest głupie, ale naprawdę to jest jedyne co mogę zrobić ..
Czytasz = komentujesz = uśmiech wywołujesz
Świetny imagin. Szkoda, że tak się kończy. I szczerze mówiąc nie przeszkadza mi to, że imaginy bedą jedendwa razy w tygodniu. Czekam na nn Pozdro
OdpowiedzUsuńU mnie na blogu w zakładce blogi jest chcesz to zobacz http://in-life-often-make-a-difference.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSuper
Choć nie jestem Larry Shipper,to imagin mi się podoba, jestem ciekawa co będzie dalej.
OdpowiedzUsuńCieszę się,że zostałaś :)
Super *.*
OdpowiedzUsuńTakiego imagina się nie spodziewałam. Jest Świetny :D Zresztą wszystkie są świetne :D hahah powtarzam się. Postaram się komentować:D . Mi nie przeszkadza to ,że imaginy będą raz w tygodniu Życzę weny:D xx
OdpowiedzUsuńRównież nie spodziewałam się TAKIEGO imagina ! :D
OdpowiedzUsuńJest dość nietypowy :)
Przyznam szczerze, że po raz pierwszy spotykam się z takim xD
W Twoim wykonaniu jak zawsze cudowny <3
Czekam na kolejny ;3
onedirectionimaginyyy.blogspot.com
Super imagin, wyjątkowy :3
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za spam.
http://inked-fanfiction-tlumaczenie.blogspot.com/
To nie jest cukierkowa, słodka historia o miłości. To pełna pikanterii opowieść o niezwykłym chłopaku - Harrym Stylesie. Jest bezczelny, pewny siebie, arogancki. Ma wszystko to, co mu się spodoba. Dla niego nie ma żadnych trudności, kiedy coś chce zrobić. Kiedy jednak zauważa ją, Briannę, wszystko się zmienia. Chcesz dowiedzieć się więcej? Wejdź na http://inked-fanfiction-tlumaczenie.blogspot.com/ i zostaw po sobie komentarz.
"Westchnąwszy, zawinęłam wilgotne jeszcze ciało ręcznikiem i udałam się po nią. Nie mogłam jej nigdzie znaleźć. Przecież byłam pewna, i to na sto procent, że zostawiłam ją na łóżku... Rozejrzałam się, ale wokół nikogo nie było.
- Eleonor? - zawołałam kilka razy.
Bez odpowiedzi.
- Szukasz czegoś? - spytał niski głos.
Zamarłam."
Świetny imagine! ;D
OdpowiedzUsuńKiedy kolejny?! Już nie mogę się doczekać ;3
fajny imagin :]
OdpowiedzUsuńZapraszam też do siebie. Jest już prolog!
http://you-are-the-life-to-my-soul.blogspot.com/
Obserwuję i liczę na obserwowanie xd
Pozdrawiam :*
KIEDY NASTĘPNY ?! JUŻ OD PAŹDZIERNIKA NIE DODAWALIŚCIE , LOL. CHYBA KOŃCZĘ Z OBSERWACJĄ TEGO BLOGA -.-'
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za spam tutaj
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA BLOGA Z OPOWIADANIAMI O ONE DIRECTION
LICZĘ NA SZCZERĄ OPINIĘ
http://my-life-is-true-onedirection.blogspot.com/
. ~ Misiaczek
Ciekawie ! ✳✴⭐
OdpowiedzUsuńZapraszamy do mnie ♥♥
http://fanfition-harry-poland.blogspot.com
Ciekawie ! ✳✴⭐
OdpowiedzUsuńZapraszamy do mnie ♥♥
http://fanfition-harry-poland.blogspot.com
Ciekawie ! ✳✴⭐
OdpowiedzUsuńZapraszamy do mnie ♥♥
http://fanfition-harry-poland.blogspot.com